Your browser is out of date!

This website uses the latest web technologies so it requires an up-to-date, fast browser!
Try Firefox or Chrome!

Problemy związane z bezpieczeństwem kosmetyków mineralnych

Znamy go coraz lepiej, ciągle jednak nie jesteśmy w stanie zaprzeczyć temu, że makijaż mineralny nie należy jeszcze do rozwiązań, które nie miałyby przed nami żadnych tajemnic.

Skład kosmetyków mineralnych Co więcej, przynajmniej kilka kwestii z nim związanych można uznać za co najmniej kontrowersyjne. Na pierwszy plan wysuwa się to, że w Internecie nie brakuje informacji na temat szkodliwego wpływu tlenków na żywe tkanki, wiele osób zastanawia się więc nad tym, czy z ich kontaktem z ludzką skórą nie wiąże się zbyt duże ryzyko. Niepokoi również sypka forma, ta bowiem sprawia, że wiele osób zaczyna zastanawiać się nad tym, jak to w ogóle możliwe, że makijaż będzie się utrzymywał na tyle długo, aby cieszyć się z faktu jego posiadania. Sytuacja komplikuje się dodatkowo, gdy okazuje się, że kosmetyki mineralne potrzebują nie tylko specjalnych akcesoriów pozwalających na ich nanoszenie, ale również oryginalnej techniki, a nawet wysokiej jakości kosmetyków przygotowawczych, trudno bowiem liczyć na to, że okażą się niezastąpione, gdy sama nasza skóra będzie nieprzygotowana na ich wykorzystanie.

Na szczęście, efekt końcowy ich stosowania jest na tyle satysfakcjonujący, że wiele osób przymyka oczy na tego rodzaju niedociągnięcia. Co dość symptomatyczne, za największą zaletę kosmetyków mineralnych uważa się to, że są one w stanie pomóc nawet tym osobom, które zmagają się z tak zwaną cerą z problemami. Do grona tego zalicza się nie tylko alergików, ale i osoby ze skłonnością do wyprysków, a przecież nie od dziś wiadomo, że tego rodzaju cerze wcale nie musi być przyjaznym każdy kosmetyk będący w sprzedaży. Okazuje się przy tym, że makijaż powstały z wykorzystaniem kosmetyków mineralnych może zapewniać znakomite krycie nawet pomimo tego, że jest lekki i naturalny. Same tlenki również nie są zagrożeniem, nie przenikają bowiem do skóry właściwej, a jedynie do warstwy zrogowaciałego naskórka. Nasza skóra ma zresztą naturalną ochronę, wydziela bowiem sebum, które usuwa z niej wszelkie zagrożenie, a więc i tlenki i to nawet, gdy są one zmikronizowane. Warto jednak pamiętać, by nie stosować tlenków na skórę uszkodzoną.